
Na rozgrywanych w Suchedniowie mistrzostwach Polski do lat 6 Mateusz Rząsa (Gekon Nysa) zdobył 5 p. z 9 partii i zajął 15. miejsce w stawce 34 graczy. Tym samym mocno zapukał do drzwi absolutnej polskiej szachowej czołówki.
Mateuszka niezmiernie bawi wygrywanie. I niech tak już zostanie.
Jego relacja z turnieju była krótka, acz treściwa: - Jak było? - Wspaniale! - Pojechałbyś raz jeszcze? - No pewnie! - A czemu? - Bo były kulki.
Okazuje się, że jak każde dziecko, po rundzie rzucał tylko zestresowanym rodzicom "Wygrałem!" albo "Przegrałem!" i dawał nura do kadzi z kulkami. Wyglądało to mniej więcej tak:
Turniej z 7,5 p. wygrał Wojciech Wielgus z Akademii Szachowej Gliwice.